Tak zwany „szybki przelew” lub „przelew” czyli kawa parzona we wszelkiego rodzaju ekspresach przelewowych, przeżywa ostatnio wielki boom, nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Rzadko już zdarza się, żeby zabrakło jej w kawowym menu, zwłaszcza kiedy kawiarnia działa od wczesnego poranka, czy w biurze. W tym sezonie wybraliśmy dla Was kawę pochodzącą z Kongo, która jest pyszna zarówno z odrobiną mleka jak i bez.
Kooperatywa UMOJA WETU („Nasza Jedność”) to organizacja producentów rolnych, która pracuje nad zjednoczeniem i wsparciem lokalnej ludności, która zamieszkuje Południowe Kivu, położone pomiędzy brzegiem jeziora Kivu i wzgórzami otaczającymi Minovę. Swoją działalność rozpoczęli w 2010 roku, a w 2017 roku zdecydowali się na produkcję kawy Specialty. W 2018 r. około 800 drobnych producentów wyprodukowało 640 worków kawy.
Dzięki COFFEELAC, który jest największym przetwórcą i eksporterem kawy w Demokratycznej Republice Konga, zapewnia cenne usługi małym producentom. Uczestnictwo w programie to dostęp do finansowania, szkolenia w zakresie przyjaznych dla środowiska praktyk rolniczych oraz rozwoju i jakości. Program Coffeelas’s Cafe Durable zachęca rolników do produkcji wysokiej jakości kawy za pomocą przejrzystego modelu kupna i wyceny, który zależy od jakości dostarczonej do młyna kawy.